PLAN ROZWOJOWY na najbliższe pół roku (01.02-31.07)

Myślę że potrzebuje reaktywować to miejsce. Przelewanie myśli na papier nie jest takie łatwe.
Zwłaszcza, gdy ręka nie jest w stanie nadążyć za myślą. Aktualnie znajduję się w mega poplątany miejscu w swoim życiu.
Od końca grudnia 2021 roku mieszkamy na ulicy Ratuszowej w Dębicy.
Udało nam się z Łukaszem dostać mieszkanie w ramach programu "Mieszkanie+".
Jak się okazuje nie jest tak kolorowo jak nam się wydawało.
Można powiedzieć, że jest ciężko, a to dopiero początek naszej drogi w tym mieszkaniu.
Uderza nas z impetem to, jak ważna w życiu jest gotówka. A żeby wszystko opłacić potrzeba jej sporo.
Nie chcemy się jednak zrażać. Zobaczymy co przyniesie przyszłość.
Na razie mamy podpisaną umowę najmu na 2 lata. Co będzie potem zobaczymy.


A TAK W OGÓLE... NIENAWIDZĘ ŻYĆ DLA PIENIĘDZY!


Jestem też po sporych zawodowych zawirowaniach.

Jesienią ubiegłego roku rzuciłam pracę dla Galicji. Kilka dni pracowałam w firmie w Mielcu. 

Potem przeżyłam najgorsze chwile zawodowe w idiotyczny miejscu w Dębicy.

W miejscu, którego nie chce pamiętać, i które zszargało mi nerwy.

Aktualnie pracuję w firmie Carrier i chociaż mam wrażenie, że jestem w końcu w odpowiednim miejscu,

że czuje się fajnie życiowo to oczywiście jak to na mnie przystało nadal dręczy mnie strach. Panicznie boję się utraty stabilności finansowej (którą straciłam, i która dosyć mocno nadszarpnęła

moje oszczędności -  właściwie można rzec że na dzień dzisiejszy tych oszczędności nie mam). 

Na horyzoncie mam bardzo dużo wydatków o  wysokim kalibrze.

Wysiada mi samochód, telefon, laptop. Muszę urządzić kuchnie w nowym mieszkaniu.

Jak i skąd na to wszystko brać pieniądze?


I ZNÓW TO SAMO! PIENIĄDZE!


Na szczęście udało mi się załapać na darmową sesję z coachem, dzięki której kilka ważnych spraw

przepracować. W związku z tym, że czuję się niepewnie z obecną sytuacją zawodową i życiową

chcę opracować plan rozwojowy na najbliższy okres pół roku (na okres mojej umowy w firmie

Carrier -  do 16 lipca 2022 roku).


PLAN ROZWOJOWY NA NAJBLIŻSZE PÓŁ ROKU


CEL: Plan rozwojowy tworzę z myślą stworzenia planu działania, który pozwoli skupić mi się na rozwoju i na obszarach koniecznych do poprawy na okres najbliższego pół roku. Chciałabym ten czas wykorzystać maksymalnie aby po jego upływie być przygotowanym zawodowo, życiowo i mentalnie do kolejnego okresu bezrobocia i poszukiwania pracy. W związku z tym, że jestem niepewna dalszego zatrudnienia w obecnej firmie, muszę przyjąć jakiś plan działania, który pozwoli mi wykorzystać obecną sytuację maksymalnie i przygotować się na przyszłość


Oj, wiem Ola, że miałam tego nie robić, ale jeśli tego mojego strachu nie przepracuję, to oszaleję.


OBSZARY NAD KTÓRYMI CHCIAŁABYM SIĘ SKUPIĆ:


ZAWODOWO:

1. ANGIELSKI - jeśli chcę uderzać zawodowo do firm takich jak: Stomil, Śnieżka, Goodyear, to muszę wreszcie opanować ten język w stopniu umożliwiającym swobodną komunikację. Poziom B1/B2 to jest poziom, na który chciałabym wskoczyć.

2. PRAWO PRACY - chcę na bieżąco śledzić zmiany w prawie i w tym celu na bieżąco będę czytać (i robić notatki w EVERNOTE) z mojego Inforlexa oraz "Aktualności Kadrowych" z pracy. Przebrnę w końcu przez te wszystkie zgromadzone w segregatorach notatki (a chciałabym w ogóle stworzyć notatki wirtualne, aby mieć do nich dostęp o każde porze dnia i z każdego miejsca). Oprócz tego zastanowię się nam szkoleniem szczegółowym z PŁAC! Poza tym będę zbierać wiedzę z każdej HRowej dziedziny.

3. BHP - będę szukać możliwości rozwoju i pracy w tym obszarze. Myślę, że szkoda zmarnować potencjał związany ze studiami, późniejszym możliwym zarobkiem w tej dziedzinie, a także możliwości otworzenia czegoś swojego o czym wręcz MARZĘ!


PRYWATNIE:

1. URLOP - zaplanuję w końcu dwutygodniowy urlop, na który pójdziemy, i który miło spędzimy. Zorganizuję plan wycieczki (chociażby na papierze). Może akurat się uda, że go zrealizujemy?

2. ZACHOWANIE RÓWNOWAGI WORK-LIFE-BALANCE - nie mogę dopuścić do tego by praca zawładnęła moim życiem. Więcej czytać dla siebie! Wrócić do muzyki!!! KONIECZNIE! Robić więcej rzeczy, które sprawiają mi po prostu frajdę.


A CO SPRAWIAŁO MI FRAJDĘ ZA DZIECIAKA? WAKACJE, GDY ŚWIECIŁO SŁOŃCE, PRZESIADYWAŁAM NA LEŻAKU POD ZIELONYMI BRZOZAMI, CIESZYŁAM SIĘ BŁĘKITEM NIEBA, OBECNOŚCIĄ NASZEJ PSINY. CIESZYŁAM SIĘ PRZEJAŻDŻKAMI ROWEROWYMI Z MARIOLĄ, POGADUCHAMI Z MAMĄ. CIESZYŁAM SIĘ CIEPŁYMI WIECZORAMI POD ROZGWIEŻDZONYM NIEBEM. CIESZYŁAM SIĘ CZASEM SPĘDZONYM Z CHŁOPAKAMI, GDY OBOJE "DAWALI CZADU". FRAJDĘ SPRAWIAŁ MI DŁUGI, CIEPŁY PRYSZNIC, CAŁODZIENNE CZYTANIE WCIĄGAJĄCEJ KSIĄŻKI (DO TEGO STOPNIA, ŻE ZAPOMINAŁAM O JEDZENIU).


Teddy Swims - Simple Things


3. ZDROWIE - doprowadzić do ładu moją dietę (SCHUDNĄĆ) i uspokoić hormony. Popracować nad siwizną, nad hirsutyzmem, nad wagą i babskimi sprawami. STRES JEST ZŁY!

4. DUSZA - spowiedź! modlitwa! przyroda! kontemplacja! radość! rodzina! więzi! Łukaszek <3 Ja!


FINANSOWO:

1. SAMOCHÓD - do załatwienia w roku 2022 na cito!

2. MIESZKANIE - kanapa (19.02), stolik kawowy, stół jadalniany, krzesła do jadalni, meble kuchenne, rolety, meble do przedpokoju.

3. OGRANICZYĆ WYDATKI NA: książki (przeczytać nagromadzone na regale pozycje i korzystać z bibliotek); słodycze i słone przekąski (wiąże się to z koniecznością zadbania o siebie UWAGA CUKRZYCA! UWAGA HIRSUTYZM! UWAGA SIWIZNA! UWAGA CERA!); kawa na mieście (średni 40 złotych miesięcznie idzie na samą kawę pitą na mieści, gdy mogę spokojnie zaparzyć ją sobie w domu - BEZ SENSU!)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

The Good Place. "What we owe to each other".

ATLAS SZCZĘŚCIA

kilka słów do siebie samej